26 kwietnia 2024

Służby, loże i Pomorze

Alternatywę dał gdańszczanom złowrogi, „egzotyczny”, pretendent zewnętrzny. Toteż nic dziwnego, że establishment rzucił mu kłody pod nogi, a gdyby mógł utopiliby go w łyżeczce wody.

Kim nie jest Aleksandra Dulkiewicz

„Kim jest kandydatka na prezydentkę Gdańska”? – pytają charakterystycznym dla siebie językiem polit-poprawnej nowomowy Wysokie Obcasy. My z kolei pytamy i odpowiadamy, kim na pewno nie jest...

Populizm naszych czasów

Populizm obecnie jest jednym z najbardziej nadużywanych słów. Bezmyślnie szafują nim na równi politycy i ich wyborcy, pragnąc zdyskredytować swych ideologicznych przeciwników. Nie myślą...

Bunt młodych pelikanów? [KOMENTARZ POWYBORCZY]

Wybory samorządowe, wbrew powielanym tyradom na temat ich bezpartyjnego charakteru, obnażyły po raz kolejny zniewolenie polityczne "małych ojczyzn"...

Tam zaczyna się prawdziwy biznes

Ułatwia komunikację, przyspiesza wyszukiwanie informacji, jest kopalnią wiedzy z każdej dziedziny, a ponadto może stać się prawdziwą żyłą złota. Znak czasu? Raczej przewidywalny długodystansowo...

Demokracja: nie wiem, nie czytam, głosuję

Często, przy okazji różnych dyskusji, słyszę powtarzane jak mantrę słowa przypisywane Churchillowi, że: „Demokracja to jeden z najgorszych ustrojów, ale dotychczas nie wymyślono lepszego”....

Apel do “niecodziennych” kibiców Roberta

Jako bardziej zorientowany w sytuacji zespołu i specyfice F1 amator, któremu daleko do miana eksperta, czuję się zobowiązany, by zaapelować do wszystkich "niecodziennych" kibiców...

W co gra Holandia?

Holendrzy kochają sport i rywalizację. Nie powinno więc dziwić porównanie obecnej sytuacji politycznej do piłkarskich Mistrzostw Europy. Wg  Marka Rutte, obecnego premiera Królestwa Niderlandów,...

Neomarksizm w zarysie (cz.3) Marsz przez instytucje

Marksizm od początku swego istnienia poszukuje strategii mającej przynieść zwycięstwo rewolucji. W końcówce lat 60. XX wieku znalazł strategię, która — przynajmniej do tej pory — okazuje się skuteczna.

Bohaterowie zakładają maski

Kiedy byłem dzieciakiem, w telewizji tryumfy święcił serial o mężnym jeźdźcu i sprawnym szermierzu, który pod osłoną nocy pędził przez step na swym czarnym jak smoła i prędkim niczym wicher rumaku zwanym Tornado.