Jako bardziej zorientowany w sytuacji zespołu i specyfice F1 amator, któremu daleko do miana eksperta, czuję się zobowiązany, by zaapelować do wszystkich "niecodziennych" kibiców...
Bohater niniejszego tekstu jawi się nam jako „ostatnia nadzieja białych”, ale jak jest w rzeczywistości? Charyzmatyczne spotkania z potencjalnymi wyborcami, słuchanie ludzi, pozytywny przekaz – to wszystko...
Postawa Roberta, szczególnie w ostatnich latach, stała się dla mnie wzorem i niesłabnącą inspiracją. Dzięki jego historii zobaczyłem, że upór, ciężka praca i wyrzeczenia są kluczem w drodze na szczyt.